- enjoyGrowth!
- Posts
- 📰 PRASÓWKA #87
📰 PRASÓWKA #87
Czas ma znaczenie! Jak dobry timing wpływa na skuteczność marketingu? Optymalizacja checkoutu jako klucz do wzrostu e-commerce; Jak komunikować się na LinkedIn? Wskazówki od personal branding strategist; Aktualne wyzwania: kim jesteśmy jako ludzie, jaki jest nasz cel? Co potrafimy, czego Al nie potrafi? Wyzwaniem jest także nieustanna nauka i rozwój. Zgarnij darmowy dostęp na 3 miesiące do enjoyGrowth! Premium
Czas czytania: około 12 minut
Cześć!
Z tej strony Patrycja 👋 Przed Tobą już 87 wydanie czwartkowego newslettera z porcją najciekawszych treści, które pomogą rozwinąć Twój biznes w internecie 🚀
Kiedy ostatni raz pozwolił_ś sobie na ciszę? Taką prawdziwą – bez muzyki, powiadomień i rozmów w tle?
(…) my, współcześni, unikamy ciszy, niemal się jej boimy, może dlatego, że identyfikujemy ją ze śmiercią. Utraciliśmy nawyk pozostawania w ciszy, w samotności. Jeśli mamy jakiś problem, czujemy, że ogarnia nas strach, wolimy pobiec i oszołomić się jakimś hałasem, wmieszać się w tłum, zamiast odsunąć na bok i zastanowić w ciszy. To błąd, cisza jest bowiem pierwotnym doświadczeniem człowieka. Bez ciszy nie ma słowa. Nie ma muzyki. Bez ciszy nie można słyszeć
To fragment z załączonej książki, która trafiła do zbioru najważniejszych dla mnie książek 💛
Już od długiego czasu mam wyłączone powiadomienia w telefonie, co może niektórych irytować, gdy próbują się do mnie "dobić" na messengerze, czy innym komunikatorze. Wychodzę z założenia, że mój dobrostan jest dla mnie najważniejszy, a ciszę pokochałam i praktykuję codziennie - naprawdę warto.
Tak samo jak w życiu, w biznesie warto się zatrzymać – spojrzeć na swoją strategię, cele i działania z dystansu. Właśnie na tym polega moja rola w mentoringu – pomagam moim mentee znaleźć przestrzeń na refleksję, wyciągnąć wnioski i działać bardziej świadomie. Bo rozwój i skuteczność zaczynają się tam, gdzie dajemy sobie czas na słuchanie – siebie, rynku i klientów. Jeśli potrzebujesz pomocy w tym obszarze, to napisz do mnie.
Jeżeli masz otwarty umysł, pracujesz nad sobą, to potraktuj tę książkę jako obowiązkową lekturę 😊

W dzisiejszej prasówce czekają na Ciebie następujące treści:
💡 Czas ma znaczenie! Jak dobry timing wpływa na skuteczność marketingu?
🧠 Optymalizacja checkoutu jako klucz do wzrostu e-commerce
💡 Jak komunikować się na LinkedIn? Wskazówki od personal branding strategist
💡 Aktualne wyzwania: kim jesteśmy jako ludzie, jaki jest nasz cel? Co potrafimy, czego Al nie potrafi? Wyzwaniem jest także nieustanna nauka i rozwój.
🎁 Zgarnij darmowy dostęp na 3 miesiące do enjoyGrowth! Premium
💡 Czas ma znaczenie! Jak dobry timing wpływa na skuteczność marketingu?
Czy kiedykolwiek irytowała Cię wiadomość marketingowa otrzymana w niewłaściwym momencie?
Kilka dni temu dostałam SMS od marki, którą bardzo lubię. Problem? Była godzina 22:00 – już byłam w fazie wyciszenia przed snem. Mam na stałe wyciszone wszystkie powiadomienia, ale sygnał przychodzącej wiadomości wytrącił mnie z rytmu. Z ciekawości sprawdziłam wiadomość… i zamiast spokojnego zasypiania, zaczęłam się zastanawiać: czy naprawdę nikt nie przemyślał, kiedy najlepiej wysłać ten komunikat?
To skłoniło mnie do głębszej analizy – czy przedsiębiorcy i marketerzy rzeczywiście zwracają uwagę na timing swoich działań? Postanowiłam przygotować o tym całą analizę.
⏳ Kilka kluczowych wskazówek dotyczących czasu komunikacji marketingowej:
Mailing skierowany do B2B najlepiej wysłać w dni robocze w godzinach 8:00-10:00..
Jeśli wysyłasz SMSy, to nie rób tego po 21:00 – to irytujące i często prowadzi do negatywnych reakcji.
Komunikację na LinkedIn do odbiorców B2B najlepiej publikować o godz. 8:00, między 10:00 a 12:00 oraz o 18:00, gdy użytkownicy mają czas na przeglądanie treści branżowych.
Więcej danych znajdziesz w materiale, który jest dostępny tylko dla płatnych subskrybentów💡 Czas ma znaczenie! Jak dobry timing wpływa na skuteczność marketingu?
🧠 Optymalizacja checkoutu jako klucz do wzrostu e-commerce → materiał przygotowany przez przyjaciół z Sublime 🙌
Podczas E-commerce Growth Meetup #8 Kacper Raszkiewicz (CPO Pstryk) przeanalizował, jak optymalizacja checkoutu może wpłynąć na poprawę współczynnika konwersji oraz zwiększenie średniej wartości zamówienia.
Checkout to jeden z najważniejszych etapów procesu zakupowego, a jednocześnie moment, w którym e-commerce traci ogromne przychody. Wysoka liczba porzuconych koszyków, niska przejrzystość kosztów oraz nieintuicyjny UX sprawiają, że klienci rezygnują z zakupu. Kacper podkreślił, że checkout może być zarówno blokadą rozwoju, jak i potężnym narzędziem wzrostu – wszystko zależy od tego, jak zostanie zaprojektowany i zoptymalizowany.
Dlaczego klienci porzucają koszyki?
Dane pokazują, że ponad 70% koszyków jest porzucanych, a w Polsce wskaźnik ten sięga nawet 83%. Oznacza to, że zdecydowana większość użytkowników dodaje produkty do koszyka, ale nie finalizuje transakcji. Szacuje się, że tylko w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej wartość porzuconych koszyków sięga 260 miliardów dolarów. Analizy wskazują, że poprawa samego UX checkoutu może zwiększyć konwersję nawet o 35%, co czyni go jednym z najważniejszych obszarów optymalizacji w e-commerce.
Klienci rezygnują z finalizacji zakupów z różnych powodów. Wiele z nich wynika z błędów po stronie sklepu – nieprzejrzystych kosztów, zbyt skomplikowanego formularza czy wymogu rejestracji przed zakupem. Ważnym czynnikiem jest także kontekst zakupu. To, gdzie, kiedy i w jakich warunkach użytkownik finalizuje transakcję, ma kluczowe znaczenie dla jego decyzji. Przykładowo - jeśli kupuje na urządzeniu mobilnym, checkout musi być maksymalnie uproszczony. Jeśli dokonuje zakupu w sytuacji, w której liczy się czas, zbyt długi proces może skutkować jego rezygnacją.
Checkout musi być dostosowany do specyfiki biznesu
Nie istnieje uniwersalny model checkoutu, który sprawdzi się w każdym sklepie internetowym. Jego struktura powinna być dopasowana do specyfiki biznesu oraz zachowań klientów. Istotne jest to, czy sklep sprzedaje produkty premium czy masowe; czy klienci kupują pojedyncze produkty czy kompletują większe zamówienia;
czy zamówienia mają charakter jednorazowy czy cykliczny.
Profil klientów również odgrywa kluczową rolę w projektowaniu checkoutu. Znaczenie ma to, czy użytkownik dokonuje zakupu impulsywnie, czy wymaga długiego procesu decyzyjnego. Jeśli sprzedaż opiera się na modelu subskrypcyjnym, klienci mogą oczekiwać prostego i intuicyjnego sposobu na zarządzanie swoimi zamówieniami. Jeśli natomiast firma sprzedaje drogie produkty, większe znaczenie mogą mieć dodatkowe opcje, takie jak ubezpieczenie przesyłki, czy możliwość rozłożenia płatności na raty.
Niedocenianym czynnikiem jest moment zakupu – gdzie są klienci i co robią, gdy podejmują decyzję o zakupie? Czy są w domu? W autobusie, próbując nie upuścić telefonu? A może dokonują zakupu, który wymaga wielu decyzji i większego zaangażowania?
Najczęstsze błędy w procesie checkoutu
Jednym z największych problemów checkoutu jest jego złożoność. Zbyt długi formularz, konieczność podawania wielu informacji oraz brak wygodnych metod płatności skutecznie zniechęcają użytkowników. Współczesne standardy sugerują, że checkout powinien mieć maksymalnie siedem do ośmiu pól do wypełnienia. W przyszłości proces zakupowy może stać się niemal całkowicie bezformularzowy, dzięki rozwiązaniom takim jak Google Pay czy Apple Pay.
Kolejnym istotnym problemem jest wymóg rejestracji przed zakupem. Klienci rzadko widzą wartość w zakładaniu konta tylko po to, aby kupić produkt. Wprowadzenie opcji zakupu jako gość pozwala na eliminację tego problemu i zwiększa szanse na finalizację transakcji.
Nieprzejrzysta polityka cenowa to kolejny czynnik prowadzący do porzucania koszyków. Klienci często rezygnują z zakupów, jeśli na ostatnim etapie procesu pojawiają się dodatkowe, wcześniej niewidoczne koszty, takie jak wysoka cena dostawy czy opłaty transakcyjne.
Jak analiza danych może poprawić checkout?
Optymalizacja checkoutu wymaga nie tylko zmian w UX, ale także dokładnej analizy danych. Standardowe narzędzia, takie jak Google Analytics 4, są często niewystarczające do monitorowania procesu zakupowego na poziomie szczegółowym. Warto wykorzystać bardziej zaawansowane systemy analityczne, takie jak Amplitude, Mixpanel czy PostHog, które pozwalają na śledzenie konkretnych etapów checkoutu i identyfikację miejsc, w których klienci najczęściej rezygnują z zakupu.
Dobre wdrożenie analityki umożliwia testowanie różnych wariantów checkoutu i weryfikowanie, które zmiany przynoszą najlepsze efekty. Śledzenie ścieżki użytkownika pozwala na identyfikację problematycznych elementów, a następnie ich eliminację.
Musisz dokładnie wiedzieć, co dzieje się w środku procesu. Które kroki checkoutu powodują rezygnację? Gdzie leży problem?
Jak zwiększyć średnią wartość zamówienia?
Checkout to nie tylko miejsce finalizacji transakcji, ale także okazja do zwiększenia wartości koszyka poprzez odpowiednie strategie cross-sell i upsell. Ważne jest jednak, aby dodatkowe oferty były umieszczone w odpowiednich momentach procesu zakupowego.
Strona produktu i koszyk to najlepsze miejsca na sugerowanie podobnych lub uzupełniających produktów, podczas gdy checkout nie powinien być przeciążony dodatkowymi opcjami, które mogą rozpraszać klienta.
Niektóre sklepy skutecznie zachęcają klientów do zakupów, oferując np. darmową dostawę, czy unikalne promocje na stronie podziękowania. Odpowiednie wdrożenie takich rozwiązań może znacząco wpłynąć na wzrost średniej wartości zamówienia bez negatywnego wpływu na współczynnik konwersji.
Checkout to najgorsze miejsce na eksperymenty z cross-sellami. To nie czas na wyświetlanie dodatkowych ofert – tutaj trzeba zachować ostrożność
Podsumowanie
Optymalizacja checkoutu to jeden z najprostszych i najbardziej efektywnych sposobów na zwiększenie konwersji i wartości zamówienia w e-commerce. Dane pokazują, że ponad 70% koszyków jest porzucanych globalnie, a w Polsce ten wskaźnik sięga nawet 83%. Szacuje się, że w samej Unii Europejskiej i USA wartość porzuconych koszyków wynosi 260 miliardów dolarów. Tymczasem poprawa samego UX checkoutu może zwiększyć konwersję nawet o 35%, co czyni go jednym z najważniejszych obszarów optymalizacji.
Kluczowe elementy poprawy tego procesu to:
uproszczenie formularzy
eliminacja obowiązkowej rejestracji
przejrzystość cenowa
dostosowanie checkoutu do specyfiki klientów i modelu biznesowego
Dodatkowo analiza danych pozwala na dokładne monitorowanie skuteczności wprowadzanych zmian i identyfikację problematycznych obszarów. Z kolei umiejętne wykorzystanie strategii cross-sell i upsell może zwiększyć średnią wartość zamówienia bez negatywnego wpływu na współczynnik konwersji.
Wdrażanie tych zmian powinno opierać się na testowaniu i analizie rzeczywistych danych. Regularne przeglądanie ścieżki użytkownika oraz uwzględnianie opinii klientów to klucz do skutecznej optymalizacji. W e-commerce każda zmiana, która eliminuje bariery zakupowe, może przynieść wymierne korzyści i wpłynąć na wzrost sprzedaży.
Jeśli chcesz zobaczyć pełne wystąpienie Kacpra, to kliknij w TEN LINK 🙂
💡 Jak komunikować się na LinkedIn? Wskazówki od personal branding strategist
Interesuje mnie na maxa to, jak najlepiej można wykorzystać LinkedIn, ponieważ jest to jeden z moich głównych kanałów komunikacji. Jeśli również dla Ciebie jest ważny, to koniecznie musisz zapoznać się z poniższą grafiką, która jest zbiorem notatek od Diksha Singhal (personal branding strategist z LinkedIn). Moją uwagę przyciągnęły szczególnie dwie rzeczy:
zmiana z komunikacji “co zrobił_m” na “jak rozwiązał_m ten problem” ❗️
wyraźne CTA w postach, aby ludzie wiedzieli, co sprzedajesz
Pomyśl nad tymi wskazówkami 😊
💡 Aktualne wyzwania: kim jesteśmy jako ludzie, jaki jest nasz cel? Co potrafimy, czego Al nie potrafi? Wyzwaniem jest także nieustanna nauka i rozwój.
Uwielbiam czytać w papierze i jestem w zmniejszającej się grupie osób kupujących prasę. Ostatnio trafiłam na świetny materiał “Przyszłość według kobiet. Trendy 2025” w Forbes Women. Z 4 wywiadów zwróciłam uwagę na fragmenty, którymi postanowiłam się z Tobą podzielić:
Natalia Hatalska “Wojny pokoleń”
A zagrożenia? Czy coś w rozwoju sztucznej inteligencji może nas niepokoić? Widzę wiele zagrożeń związanych z rozwojem Al, na głębokim, ludzkim poziomie. Po raz pierwszy chyba zaczynamy stawiać pytania: kim jesteśmy jako ludzie, jaki jest nasz cel? Co potrafimy, czego Al nie potrafi? Na poziomie mniej filozoficznym mamy do czynienia z kolei z takimi zmianami, jak chociażby analfabetyzm funkcjonalny. To trend związany z rozwojem mediów społecznościowych i postępującą cyfryzacją, ale przede wszystkim z tym, że algorytmy oparte na AI podsuwają nam coraz prostsze, coraz mniej ambitne treści. Ludzie przestają samodzielnie pisać, przestają też czytać, ograniczając się do kilkuzdaniowych skrótów informacji. Co więcej, przestajemy rozumieć to, co czytamy. Jednym z trendów na rynku pracy będzie postępujące bezrobocie technologiczne.
Osobiście mnie to przeraża, ponieważ jest dla mnie zapowiedzią etapu odtwórczego. Upatruję też tu większej polaryzacji pomiędzy ludźmi, którzy będą się rozwijać, umiejętnie wykorzystywać AI a grupą, która będzie tylko przyjmować wytwór AI. A Ty co o tym sądzisz? Kolejny fragment z wywiadu 👇️
Przygotowana przez infuture.institute mapa trendów wskazuje na to, że naszym problemem będą wojny pokoleniowe. Jak to rozumieć? Chodzi głównie o wojny pokoleniowe w miejscu pracy, które oczywiście nie zaczną się w tym roku, ale trwają i nasilają się już od jakichś 5-7 lat. Na rynku pracy mamy jednocześnie cztery, a nawet pięć pokoleń współpracujących ze sobą - odchodzących już powoli na emeryturę baby boomersów, pokolenie X, czyli 40-50-latków. Potem mamy milenialsów w wieku 30-40 lat i najmłodsze na rynku pracy zetki. Każde z tych pokoleń ma inne podejście do pracy, do odpoczynku. To generuje tarcia, zwłaszcza między zetkami a starszymi pokoleniami. Czytałam ostatnio badania, z których wynikało, że aż 74 proc. menedżerów uważa, że gen Z jest trudniejsze we współpracy niż jakiekolwiek inne pokolenie. Spośród menedżerów, którzy wskazali, że współpraca z gen Z jest dla nich trudna, 59 proc. twierdzi, że ostatecznie zwolniło osobę z pokolenia gen Z. Dwadzieścia procent twierdzi, że zwolniło pracownika z pokolenia Z w ciągu tygodnia od daty rozpoczęcia pracy. Widać więc, że to napięcie jest bardzo silne i nie widzę oznak tego, aby miało się zmniejszyć.
Przyznam, że te dane mnie zszokowały. W tydzień nie da się zweryfikować umiejętności pracownika, wdrożyć go → często ten proces trwa ok. 3 miesięcy, czyli przez cały okres próbny. Oczywiście nie są tu podane przyczyny, ale czy te dane nie świadczą też o braku umiejętności managerów, którzy nie potrafią odnaleźć się w nowej rzeczywistości? To jedna z myśli, która przyszła do mnie w trakcie czytania tego wywiadu.
Jowita Michalska “Oddanie sprawczości”
Może zdrowo będzie, gdy zadbamy o higienę cyfrową? Równoległe do rozwoju obserwujemy też trend zniechęcenia technologicznego. Higiena cyfrowa i slow down technology to dwa trendy na 2025 r. Możemy je dodać do listy wyzwań. Gdy przyjrzymy się dzieciństwu dzisiejszych 40-latków, zobaczymy, że każda forma aktywności, którą mieli, czegoś ich uczyła, coś rozwijała. Albo dzieciak biegał, albo grał w piłkę, nawet jak siedział na ławce, to gadał z rówieśnikami i cały czas budował jakieś kompetencje. Jeżeli była brzydka pogoda i nie wyszedł z domu, to miał szansę się ponudzić, uruchomić wyobraźnię. Dzisiaj to wszystko zastąpiliśmy dzieciom technologią. One są nabuzowane w szkole, potem idą do centrum handlowego, gdzie jedzą coś z plastiku. Później przychodzą do domu i w ramach odpoczynku przebodźcowują się, grając na konsoli. Mózg nigdy nie jest zostawiony w takiej formule, żeby móc odpocząć.
Z dorosłymi wcale nie jest lepiej. Narzekamy na dzieci, ale też jesteśmy przestymulowani. Oczywiście. I niestety nie umiemy tego dobrze balansować. Na przykład jeśli jeden dzień spędzę przed monitorem albo w centrum handlowym, to następny dzień dobrze jest spędzić w lesie. Jeśli cały tydzień nie wypuszczam telefonu z ręki, to warto spędzić weekend offline. Świadomość społeczna jest bardzo niska. Naszym największym wyzwaniem jest to, by się wciąż uczyć i rozwijać. Nie osiąść na laurach, nie zatapiać się w lęku, tylko zrozumieć i wtedy działać, żeby ten rozwój nie był taki przypadkowy ani nieokiełznany, jak jest dzisiaj. Żeby przyszłość świata nie była budowana tylko przez firmy technologiczne i Elona Muska. Żeby rozwój miał walor świadomie sprzyjający ludzkości, a nie wykorzystujący ludzkość.
Na zakończenie tego fragmentu i newslettera poproszę Cię o jedno: spróbuj posiedzieć w ciszy przez 15 minut w ciągu tygodnia. Jeżeli chcesz, to podziel się swoimi wrażeniami 💌
🎁 Zgarnij darmowy dostęp na 3 miesiące do enjoyGrowth! Premium
Wystarczy, że zaprosisz 3 znajomych do zapisania się na newsletter enjoyGrowth! 😊Kliknij w poniższy button, aby przesłać dedykowany link (jest to super ważne, bo tylko wtedy do Twojego adresu e-mail przypiszą się adresy Twoich znajomych i będzie mógł zostać automatycznie nadany dostęp) 👇️
Coś śmiesznego 😂 na koniec:
Daj znać jak oceniasz powyższą treść 🙂 |
Dziękuję za Twoją uwagę 🤗
Patrycja Kościołowska
Reply