- enjoyGrowth!
- Posts
- 📰 PRASÓWKA #90
📰 PRASÓWKA #90
Startuję z enjoyGrowth! Club! Customer Journey w praktyce – poznaj potrzeby klienta i sprzedawaj skuteczniej! Nadużywamy telefonów i nie wiemy, czym jest “higiena cyfrowa”. Co gorsze: zasypiamy z telefonem, jemy z nim posiłki oraz trzymamy go w zasięgu wzroku, gdy rozmawiamy z innymi. Jak brand wpływa na wzrost? Kilka pomocnych wskaźników. Lewiński: kluczowa jest dywersyfikacja w działaniach reklamowych
Czas czytania: około 10 minut
Cześć!
Z tej strony Patrycja 👋 Przed Tobą już 90 wydanie czwartkowego newslettera z porcją najciekawszych treści, które pomogą rozwinąć Twój biznes w internecie 🚀
W dzisiejszej prasówce czekają na Ciebie następujące treści:
🚀 Startuję z enjoyGrowth! Club!
🧠Customer Journey w praktyce – poznaj potrzeby klienta i sprzedawaj skuteczniej!
📚️ Nadużywamy telefonów i nie wiemy, czym jest “higiena cyfrowa”. Co gorsze: zasypiamy z telefonem, jemy z nim posiłki oraz trzymamy go w zasięgu wzroku, gdy rozmawiamy z innymi
💡Jak brand wpływa na wzrost? Kilka pomocnych wskaźników
🎞️ Lewiński: kluczowa jest dywersyfikacja w działaniach reklamowych
Zanim przejdziesz do przygotowanej przeze mnie prasówki, to polecę Ci książkę.
Często mówi się, że ktoś „ma talent do wystąpień”. A ja coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że to nie talent, a rzemieślnicza praca. Regularne ćwiczenie, analizowanie swoich wystąpień i rozwijanie warsztatu.
Ostatnio czytałam książkę „The Host” (napisaną przez Jarosława Kuźniara) i mocno zarezonował ze mną fragment, że średni czas koncentracji ludzi wynosi… 47 sekund! To tylko uświadamia, jak ważne jest umiejętne przyciąganie uwagi – zarówno w argumentacji, używanych analogiach, czy odważnym języku.
Ale to nie wszystko. Liczy się też dystans do siebie, poczucie własnej wartości i świadomość swojego wizerunku. Dla mnie to rzemiosło, którego jestem absolutną wyznawczynią i nieustannie powtarzam: „Growth is only possible when you do it and enjoy it!” ☺️
W zeszłym roku jeszcze mocniej poczułam, że chcę występować i stworzyłam dla siebie kilka okazji, by to robić. Występowałam m.in. na:
🎤 IAB Poland How to Retail Media – opowiadając przekornie o rosnących markach #DTC,
🎤 eventach dla klientów dentsu Polska m.in. „In Data We Trust”, „Od konsumenta do zakupów online”, czy prezentując nasz flagowy projekt Media Trendy – gdzie mówiłam o subskrypcjach i re-commerce.
Po każdym wystąpieniu siadam z kartką i analizuję: co poszło dobrze, co mogę poprawić. Tego samego uczę moich podopiecznych w mentoringu – jak świadomie rozwijać swoje umiejętności, budować pewność siebie i skutecznie angażować odbiorców. Bo wystąpienia to nie tylko wiedza, ale też praktyka i refleksja.
Dzięki, Jarosław Kuźniar, za świetną książkę – wspiera mnie w procesie autooceny i doskonalenia warsztatu. Jeśli jeszcze jej nie czytał_ś, a chcesz / występujesz publicznie – koniecznie nadrób zaległości!
A jak Ty rozwijasz swoje umiejętności wystąpień? Jakie książki Ci w tym pomogły?

🚀 Startuję z enjoyGrowth! Club!
Tydzień temu pisałam o pomyśle stworzenia kameralnej społeczności – enjoyGrowth! Club. To miejsce, gdzie raz w tygodniu odpowiadam głosowo na Wasze pytania związane z growth, marketingiem, e-commerce, produktywnością czy mindsetem.
Grupa powoli się rozkręca – kilka osób już dołączyło i szykujemy się do pierwszej rundy Q&A. Mam jeszcze kilka wolnych miejsc, więc jeśli coś w Tobie mówi „kurczę, to coś dla mnie” – to dobry moment, żeby wskoczyć na pokład!
👉 Wystarczy, że odpiszesz na tego maila krótkim:
„Chcę dołączyć do enjoyGrowth! Club!”
To test – bezpłatny, luźny, z dobrą energią, ale z konkretem.
Będzie mi super miło, jeśli dołączysz! 😊
🧠Customer Journey w praktyce – poznaj potrzeby klienta i sprzedawaj skuteczniej!
Czy wiesz, kiedy Twój klient się frustruje? Znasz moment, w którym może zrezygnować z zakupu albo odejść do konkurencji? Czy potrafisz wskazać, gdzie dokładnie zaczyna się jego problem?
To wszystko kryje się w Customer Journey, czyli drodze, jaką przebywa klient od pierwszego kontaktu z Twoją marką aż po zakup – i dalej. Wbrew pozorom, nie jest to prosta ścieżka. Twoi klienci poruszają się po różnych kanałach, napotykają przeszkody i często doświadczają punktów bólu (pain points).
Pain points to nic innego jak miejsca, gdzie pojawia się frustracja, utrudnienia lub wątpliwości, które mogą zniechęcić do zakupu. Jeśli dokładnie poznasz te punkty, zyskasz możliwość szybkiego ich eliminowania, a nawet przekształcenia w przewagę konkurencyjną.
W poniedziałkowym wydaniu enjoyGrowth! przygotowałam kompleksowy materiał o Customer Journey, z którego dowiesz się:
✅ Czym dokładnie jest Customer Journey i jak poprawia wyniki sprzedaży.
✅ Jak najlepsze marki wykorzystują mapowanie ścieżki klienta – praktyczne przykłady.
✅ Jak krok po kroku stworzyć skuteczną mapę Customer Journey dla swojej marki.
W materiale znajdziesz też kilka szczegółowych przykładów Customer Journey z różnych kategorii, między innymi z branży fitness. Ten przykład jest mi szczególnie bliski, ponieważ przez lata trenowałam crossfit i miałam okazję dokładnie poznać, jak perfekcyjnie można zaprojektować doświadczenia klientów w tym obszarze. Przykład CJ:

Zrozumienie ścieżki klienta to nie tylko teoria – to realny klucz do zwiększenia satysfakcji klientów, konwersji oraz lojalności.
Więcej w materiale 🧠Customer Journey w praktyce – poznaj potrzeby klienta i sprzedawaj skuteczniej! [pełna treść jest dostępna dla płatnych subskrybentów 🔒️ ]
📚️ Nadużywamy telefonów i nie wiemy, czym jest “higiena cyfrowa”. Co gorsze: zasypiamy z telefonem, jemy z nim posiłki oraz trzymamy go w zasięgu wzroku, gdy rozmawiamy z innymi
W ostatnim tygodniu pojawił się materiał “Higiena cyfrowa dorosłych. Raport z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych. Kwiecień 2025”, który przygotował Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa. Jest to dla mnie osobiście ważny temat, ponieważ sama staram się o to dbać. Uważam, że dbanie o higienę cyfrową zdecydowanie poprawia to poziom relacji, koncentracji i naszego samopoczucia, dlatego też zdecydowałam się umieścić wybrane dane z tego raportu 👇️
1️⃣ Ponad 58% dorosłych używa telefonu od 1 do 5h dziennie - myślę, że jest to dość dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę czas na sen (optymistycznie zakładam 8h) i pracę (także 8h), to zostaje nam 8h czasu wolnego i większość z nich to korzystanie z tego małego urządzenia. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że telefonu używamy do pracy, ale z drugiej strony mam świadomość tego, że mamy problem z regularną aktywnością fizyczną, czy czytaniem książek i tyle samo czasu nie poświęcamy na wspomniane aktywności.

2️⃣ Telefonu używamy do social mediów i do poszukiwania informacji, ale też coraz częściej do oglądania filmów / seriali - z mojego punktu widzenia nie jest zdrowe patrzenie w tak mały ekran, ale niestety nie mam na to badań, które powodują pogorszenie wzroku ☹️
“Najwięcej badanych internautek i internautów codziennie wykorzystuje urządzenia ekranowe przede wszystkim do aktywności na portalach społecznościowych (60%), komunikacji z innymi (54,4%) oraz wyszukiwania informacji (43,8%). Co ok. trzecia osoba codziennie ogląda na ekranach filmy lub inne materiały wideo (35,1%) i słucha muzyki, podcastów czy audiobooków (33,1%), 30,8% używa urządzeń codziennie do pracy i uczenia się.”

3️⃣ Ponad połowa badanych osób (51,9%) nigdy nie słyszała o terminie “higiena cyfrowa, ale “zdecydowana większość (91,7%) badanych zauważała, że zbyt długo używa urządzeń ekranowych. Niespełna 18% badanych w takiej sytuacji „zawsze lub prawie zawsze” ograniczało czas przed ekranem, ponad połowa (57,5%) postępowała tak „czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy”. Trudno jest wyeliminować niekorzystne dla nas zachowania, co widać po wysokim % osób uzależnionych od papierosów, czy alkoholu. Analogicznie patrzę na urządzenia, które nas uzależniają i nad którymi niestety nie panujemy.
4️⃣ W jaki sposób próbujemy zapanować nad uzależnieniem od telefonu? Zaledwie “Co czwarta badana osoba „zawsze lub prawie zawsze” ograniczała liczbę powiadomień w telefonie. Niemal połowa (46,7%) badanych robiła to „czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy”.”
5️⃣ Mamy problem z odgraniczeniem życia prywatnego i zawodowego. “Ponad 76% badanych osób używało internetu i urządzeń ekranowych w celach służbowych po godzinach pracy”.
6️⃣ Nasz poziom świadomości nt. bezpieczeństwa w sieci jest dość średni - poniżej wklejam cytaty bezpośrednio z badania:
Niemal 90% badanych publikowało w internecie swoje zdjęcie lub inne informacje na swój temat. Mniej niż połowa (44,1%), zanim to zrobiła, „zawsze lub prawie zawsze” zastanawiała się, czy to jest dla nich bezpieczne; 29,9% osób zastanawiało się nad tym „czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy”.
Niespełna połowa (47,2%) badanych „zawsze lub prawie zawsze” przyjmowała zaproszenia do sieci znajomych tylko od osób, do których miała zaufanie.
Nieco ponad 1/3 badanych (37,5%) „zawsze lub prawie zawsze” sprawdzała, czy nowe aplikacje żądają dostępu do informacji osobistych. Podobna grupa osób (35,4%) zasady tej przestrzegała „czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy”.
Nieco ponad połowa (52,9%) badanych „zawsze lub prawie zawsze” klikała jedynie w linki i wiadomości pochodzące od zaufanych osób lub ze znanych źródeł.
7️⃣ Zasypiamy z telefonem, jemy z nim posiłki oraz trzymamy go w zasięgu wzroku, gdy rozmawiamy z innymi - tu również wklejam informacje bezpośrednio z tego materiału:
Niespełna 20% badanych „zawsze lub prawie zawsze” spędzała czas po 22.00 bez urządzeń cyfrowych. Ponad połowa badanych (60,6%) robiła to „czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy”.
„Zawsze lub prawie zawsze” zasypiało bez telefonu w łóżku 41,4% badanych. Podobna ich grupa (41%) zasypiała w ten sposób „czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy”.
17,7% badanych „zawsze lub prawie zawsze” unikało spożywania posiłków w czasie korzystania z urządzeń ekranowych. „Czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy” nie robiło tego 58,4% z nich.
Prawie ¼ badanych (23,8%) „zawsze lub prawie zawsze” trzymała telefon poza zasięgiem wzroku podczas rozmowy w domu, na spotkaniu czy w pracy. Prawie połowa (47%) zachowywała się tak „czasem”, „rzadko” lub „nigdy lub prawie nigdy”.
Mam nadzieję, że ten materiał skłoni Cię do refleksji i np. dziś odłożysz telefon zanim położysz się do łóżka albo schowasz go do kieszeni, gdy będziesz rozmawiał z innymi.
💡Jak brand wpływa na wzrost? Kilka pomocnych wskaźników
Temat pomiaru marki jest dość szeroki i często kosztowny, aleeeee w jednym z ostatnich wydań newslettera Kyle’a pojawiło się interesujące podejście. Chodzi o to, aby sprawdzać sygnały marki, które wpływają na wzrost. Od razu uprzedzę Cię, że materiał jest kierowany w dużej mierze do rozwijających się firm (celowo używam tego sformułowania, aby nie ograniczać się do startupów), które w pierwszej kolejności powinny dopracować dopasowanie produktu do rynku, zabezpieczenie fundamentów (np. strona, onboarding, SEO) oraz wykorzystanie działań performance. Dopiero w dalszym etapie włącza się działania, które nie przynoszą natychmiastowych zwrotów.
W tym celu warto weryfikować je różnymi sposobami i w tym celu są pomocne pytania np. czy lepiej skonwertują Ci, którzy znają markę? Czy znajomość marki eliminuje “tarcia” w procesie zakupowym? Jak szybko Twoi klienci zaproszą swoich znajomych do korzystania z Twojego produktu / Twojej usługi?
Poniżej znajdziesz matrycę z różnymi pytaniami i propozycjami wskaźników, które mogą być w tym wsparciem 👇️

🎞️ Lewiński: kluczowa jest dywersyfikacja w działaniach reklamowych
W podcaście “E-commerce oczami praktyków” pojawił się Maciej Lewiński - ekspert od Google Analytics. Dodaję z tej rozmowy moje notatki:
“Two is one. One is none”. Chodzi o to, aby nie uzależniać się od jednego kanału sprzedaży → pełna zgoda i zdecydowanie warto o tym pamiętać w biznesie.
Każde narzędzie reklamowe jest stronnicze → ostatnio o tym wspomniałam przy okazji materiału, kiedy zacząć inwestować w płatny marketing i że optymalizacja w oparciu o narzędzie reklamowe jest błędna, ponieważ panel reklamowy zlicza tylko interakcje z danego placementu tzn. nie uwzględnia, że np. ktoś wszedł bezpośrednio na stronę, otworzył mailing, czy widział reklamę w różnych platformach social mediowych.
“Atrybucja to przypisanie czegoś komuś” → jednym z najpopularniejszych modelu jest last click, czyli przypisanie wartości do ostatniego kliknięcia. Jest to dość ograniczający model, który pomija kanały otwierające np. często social media, czy reklamę display. Innymi modelami jest np. first click, który przypisuje zasługi kampanii do pierwszego kliknięcia.
Start działań reklamowych nie może być przeznaczony w 100% na 1 typ kampanii, lepiej to zdywersyfikować, aby sprawdzić co działa → wróć do pkt. 1 😉
“Marketing to nie bitwa na budżety, to bitwa na pomysły” → i tak i nie. To zależy od poziomu budżetu marketingowego, ale też od kategorii. Na pewno pomysły pozwalają się wyróżnić, często też osiągają lepsze efekty niż klasyczne kampanie reklamowe.
W Fashion problemem budżetów reklamowych jest efektywność, która real time nie uwzględnia zwrotów, a one drastycznie ją obniżają → dodam jeszcze do tego to, że być może w niedalekiej przyszłości zacznie się to zmieniać, ponieważ coraz częściej marki zaczynają “przerzucać” koszty zwrotu na klienta, więc zakupy będą potencjalnie uważniejsze (jeśli karty produktowe będą świetnie dopracowane wraz z rozmiarówką).
Coś inspirującego 💡 na koniec:
Daj znać jak oceniasz powyższą treść 🙂 |
Dziękuję za Twoją uwagę 🤗
Patrycja Kościołowska
Reply