• enjoyGrowth!
  • Posts
  • 🚀 AG1 sprzedaje tylko 1 produkt, a wartość firmy wyceniono na 1,2 mld dolarów

🚀 AG1 sprzedaje tylko 1 produkt, a wartość firmy wyceniono na 1,2 mld dolarów

Ich strategia Growth to przede wszystkim koncentracja na produkcie oraz najwyższej klasie marketingu. Dowiedz się, jakich taktyk użyli do osiągnięcia sukcesu.

Czas czytania: ok. 9 min

Cześć! Z tej strony Patrycja 👋 Witam Cię w wydaniu dedykowanym płatnym subskrybentom 🔒️ 🤗 W każdy poniedziałek dzielę się wiedzą, jak rozwijać obszar Growth i przy tym mieć Enjoy. Zatem enjoyGrowth! 😊  

Jeżeli chcesz mieć dostęp do pełnego materiału, to dołącz do grona osób, które wspierają mnie w tworzeniu najlepszego miejsca o Growth. Kliknij w poniższy button i skorzystaj z 30 dni za free 👇️

O AG1 dowiedziałam się dość przypadkiem i nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak fascynujące jest to case study marki, która działa w modelu subskrypcyjnym 😍 Z ogromną ciekawością przeanalizowałam to, jaka historia stoi za suplementem odżywczym, który idealnie wpisuje się w trend biohackingu. W poniższej analizie czekają na Ciebie następujące obszary:

Krótka historia powstania firmy Athletics Green

📈 Trend rosnącej świadomości w obszarze zdrowego życia oraz biohackingu

🛒 Maksymalnie uproszczone zakupy dla konsumentów

🚀 Najwyższej klasy marketing, który jest źródłem sukcesu AG1

💡 Podsumowanie i kluczowe wnioski

Krótka historia powstania firmy Athletics Green (AG1)

Założycielem firmy jest Chris Ashenden, za którym stoi dość burzliwa historia. W dużym skrócie: Chris bardzo chciał być przedsiębiorcą, studiował przez chwilę nauki sportowe i założył firmę produkującą odżywki, która ostatecznie upadła. Po tym doświadczeniu zajmował się wieloma rzeczami, w tym nieruchomościami, które zadłużyły go na 5 mln $ i zrujnowały jego zdrowie. I tu ponownie pojawia się wątek zdrowia. Chris był zestresowany, przygnębiony, dużo pił i źle się czuł. W 2008 roku udał się do kliniki żywieniowej w Phoenix, która poddała go wszelkim możliwym testom (wartym 35 000 dolarów). Wykazały one, że jego organizm nie wchłania prawidłowo składników odżywczych. Zalecenie jakie otrzymał, to przyjmowanie 50 tabletek suplementów dziennie, które kosztowały 100$ / dzień. To zmotywowało Chrisa do znalezienia sposobu na to, aby suplementacja była łatwiejsza i tańsza dla niego i innych. Zatem źródłem pomysłu na AG1 były własne doświadczenia foundera, które jak się okazało stanowiły też problem wielu innych ludzi, co potwierdza sukces firmy.

Pomimo wcześniejszego bankructwa, Chris znalazł wczesnego inwestora, który sfinansował Athletic Greens. 2 kwietnia 2009 roku zarejestrował domenę athleticgreens.com na GoDaddy i rozpoczął działalność z zapasami o wartości 0,5 mln $, wydając miesięcznie 4-6 tys. $ na magazynowanie i inne bieżące koszty, bez żadnych przychodów. W 2009 roku przyjmowanie naturalnych suplementów nie było jeszcze powszechnie akceptowane. Chris postanowił znaleźć małą grupę ludzi, którzy zrozumieliby jego misję. Uświadomił sobie, że jego kluczowymi klientami nie są końcowi użytkownicy Athletic Greens, ale osoby mające wpływ na tych konsumentów. Wiedział, że przekonując trenerów, dietetyków i coachów odchudzania, jego produkt zyska popularność. Bezpośrednia sprzedaż do końcowych konsumentów byłaby zbyt kosztowna, więc skupił swoje ograniczone zasoby marketingowe na tych, którzy mają wpływ na ostatecznych użytkowników. Ta strategia okazała się skuteczna, a firma Athletic Greens zaczęła stopniowo się rozwijać.

Rok później Chris miał turbo szczęście 😀 Na celowniku Chrisa znalazł się jeden z influencerów, który opublikował książkę “4-godzinne ciało”, a tym autorem jest znany na całym świecie Tim Ferriss (jego wątek pojawia się jeszcze w innych tematach, o czym przeczytasz w dalszej części materiału). Tim wspomina w niej o Athletic Greens i co ważne - autorowi nie zapłacono za wzmiankę o produkcie, zrobił to, bo uwierzył w koncepcję. Ten zbieg okoliczności dał ogromnego boosta sprzedażowego Athletic Greens, który pochodził od followersów Tima Ferrissa, którzy podążali za nim w kwestiach związanych z optymalizacją siebie.

Chris rozwijał firmę bez zewnętrznego finansowania do 2022 roku, gdy pozyskał 115 mln $ od Alpha Wave Global przy wycenie 1,2 mld USD.

💡 Zapamiętaj, że w pierwszym kroku kluczowe jest dopracowanie świetnego produktu, a dopiero następnie koncentracja na jego promocji. W przypadku Athletic Greens strategia obejmowała skupienie się na dużych influencerach, którzy mają swoich wiernych odbiorców i stanowią de facto łącznik z klientem końcowym. Analogiczną strategią posłużyła się marka WHOOP, o której napisałam w materiale 📈 Rosnący trend dbania o swój dobrostan

Athletic Greens przeszło w między czasie rebranding, gdzie z typowo suplementowej firmy (wg mnie z mocnym skojarzeniem odżywek dla ludzi z siłowni 😅) stali się marką lifestyle’ową. Używają także nazwy AG1 zamiast Athletic Greens, aby nie umniejszać produktowi, że jest tylko zielonym proszkiem.

Nowe pozycjonowanie idealnie wpisuje się także w trend biohackingu, który polega na optymalizacji różnych obszarów, aby poprawić stan zdrowia i samopoczucia 💚 

Subscribe to enjoyGrowth! PRO 🤗 to read the rest.

Become a paying subscriber of enjoyGrowth! PRO 🤗 to get access to this post and other subscriber-only content.

Already a paying subscriber? Sign In

A subscription gets you:
Dostęp do unikalnych na rynku analiz nt. Growth 🚀
Cotygodniowa porcja wiedzy o tym, co warto wiedzieć, przeczytać, posłuchać, obejrzeć nt. Growth 🚀
Możliwość zadawania pytań - dostajesz mailowe wsparcie z mojej strony 🤗

Reply

or to participate.