• enjoyGrowth!
  • Posts
  • 🧠 Jak pływać w błękitnym oceanie?

🧠 Jak pływać w błękitnym oceanie?

Czyli o tym, jak wyrwać się z konkurencyjnego czerwonego oceanu i odkryć potencjał w nowych kategoriach

Cześć! Z tej strony Patrycja 👋 Witam Cię w wydaniu dedykowanym płatnym subskrybentom 🔒️ 🤗 W każdy poniedziałek dzielę się wiedzą, jak rozwijać obszar Growth i przy tym mieć Enjoy. Zatem enjoyGrowth! 😊 

Na jednym z moich ostatnich wyjazdów przeczytałam książkę, która skłoniła mnie do wielu refleksji oraz napisania poniższego materiału. Funkcjonujemy w bardzo konkurencyjnym świecie, w którym wyróżnienie się nie jest proste. Tworząc nowe produkty / usługi możemy próbować zbudować swój udział w rynku poprzez głównie odebranie klientów konkurencji albo możemy szukać innych dróg, które pozwolą nam osiągnąć sukces. Są to dwa różne podejścia, które mają swoje nazwy: czerwony i błękitny ocean. W poniższym materiale znajdziesz pogłębienie tych dwóch zagadnień, jednakże kluczowy jest ten drugi i na nim są skoncentrowane następujące obszary:

1️⃣ Różnice między czerwonym a błękitnym oceanem

2️⃣ Rewolucja w myśleniu nt. błękitnego oceanu

3️⃣ Poszukiwanie nieklientów i punktów bólu

4️⃣ Mapa użyteczności określa dźwignie biznesu w błękitnym oceanie

5️⃣ Jak poszukiwać nowych kierunków?

1️⃣ Różnice między czerwonym a błękitnym oceanem

Czerwony ocean obejmuje wszystkie istniejące branże i co do zasady konkurencja jest w nim wysoka. Jak zatem można w nim konkurować? Głównie różnicami w produkcie / usłudze albo ceną. Przykładem agresywnego gracza, który pojawił się na rynku i próbuje zbudować skalę jest Temu. Launch chińskiego e-commerce’u miał miejsce we wrześniu 2022 r., a już w lutym 2023 r. byli obecni ze spotem na Superbowl. W zaprezentowanym spocie pojawia się ich główny claim “Shop like a billionaire”, który ma przekonywać konsumentów, że na wszystko ich stać → obecnie wideo ma prawie 160 mln odtworzeń:

Produkty sprzedawane na Temu są w bardzo niskich cenach i to właśnie ma być przewaga np. nad Amazonem. Temu ma bardzo ambitne plany → chcą zdobyć istotny udział w rynku US i zbudować w konsumentach nawyk cyklicznych zakupów. Zakładają, że średnia wartość zamówienia wyniesie ok. 50 $, a klient powinien ok. 30 razy w roku skorzystać z ich e-commerce, co przełoży się na wydatki na poziomie ok. 1 500$ / rok. Plan jest imponujący, dlatego agresywnie działają z marketingiem, na który szacuje się, że wydali ok. 1,4 - 1,7 miliarda $ w 2023 i ta wartość ma zostać potrojona. Więcej informacji o tym, jaka jest ich strategia znajdziesz w materiale: 🚀 Strategia Growth na przykładzie Temu. Reasumując: strategia czerwonego oceanu jest możliwa do realizacji, ale wymaga ogromnych zasobów, czego potwierdzeniem jest wspomniany przykład Temu.

Błękitny ocean to z kolei jeszcze nieodkryte branże, nowe możliwości, których nie dostrzegli działający na rynku gracze. Oznacza to, że jest tam ogromny potencjał, który czeka na uwolnienie. W tym przypadku kluczowa jest użyteczność, która jest rozumiana na różnych poziomach np. wygody dla konsumenta albo wydajności pod kątem finansowym → więcej w dalszej części tego materiału. Pierwszym przykładem firmy reprezentującej błękitny ocean jest PsiBufet - polski startup typu d2c (direct to consumer) z branży pet-tech, który działa w modelu subskrypcyjnym. Jedzenie dla psiaków jest bardzo dobrym produktem pod subskrypcję, w której kluczowa jest powtarzalność. Zatem PsiBufet nie konkurował tutaj z producentami karmy, ponieważ sam odpowiada za produkcję oraz dystrybucję przygotowanego cateringu. Więcej informacji nt. ich działań znajdziesz w materiale 🚀 Strategia Growth na przykładzie PsiBufet

Drugim przykładem jest także polski brand działający w d2c i modelu subskrypcyjnym, czyli Your KAYA. Marka z kategorii personal brand w pierwszej kolejności weszła na rynek z tamponami i płynem do higieny intymnej, które były wykonane w pełni z naturalnych składników. Zwracam Twoją uwagę na to, że menstruacja także zachodzi cyklicznie, więc idealnie wpisuje się w koncepcję modelu subskrypcyjnego. Your KAYA od początku chciała namieszać w komunikacji, która miała charakter tabu. Największe brandy pokazywały w reklamach niebieski płyn, który jak wiemy nijak ma się z rzeczywistością 😉 Dlatego też postanowili użyć czerwieni w swoim spocie reklamowym, ale pojawił on się w wielu elementach np. w postaci róży, lakieru do paznokci, czy płatków pod oczami. Do tego zastosowali tekst, który tłumaczy wprost całą ideę “Menstruacja dlaczego o niej nie mówimy wprost? Skoro wszystkie ją mamy. To o rzeczach naturalnych mówmy naturalnie”. Bardzo zachęcam do obejrzenia spotu akcji #mensTRUEacja w całości 👇️

Więcej o tym polskim startupie znajdziesz w dwóch materiałach: 🚀 Strategia Growth na przykładzie Your KAYA cz. I (dot. biznesu i rozwoju firmy) oraz 🚀 Strategia Growth na przykładzie Your KAYA cz. II (skoncentrowana na marketingu).

Różnice między czerwonym a błękitnym oceanem świetnie przedstawia poniższa grafika 👇️ 

2️⃣ Rewolucja w myśleniu nt. błękitnego oceanu

W kontekście strategii błękitnego oceanu przeczytałam książkę “Strategia błękitnego oceanu. Przemiana”, którą napisali profesorowie W. Chan Kim i Renee Mauborgne z INSEADu. Oczywiście polecam przeczytanie jej w całości 😀 W tym materiale poruszę kilka kwestii z tej książki, które z mojego punktu widzenia są super istotne. Zacznę od pierwszej z nich:

Skupianie się na budowaniu przewagi konkurencyjnej odciąga nas od nadawania nowego kształtu starej branży i tworzenia nowej. Blokuje naszą kreatywność i przywiązuje nas do myślenia o konkurowaniu w ten sam sposób, jak wszyscy inni. 

To nie jest tak, że myślenie wg starego stylu jest złe, ponieważ ono może przynieść finansowe korzyści 💰️ Przykładowo w ramach “red ocean” to będą dodatkowe funkcje produktu albo benefity. Bardzo konkurencyjną branżą z czerwonego oceanu jest telco, w którym gracze przez długi czas konkurowali cenami, a potem sprzętem, liczbą gigabajtów, długością kontraktu. Poniżej znajdziesz screen z jednego z rankingu z porównaniem ofert wybranych operatorów:

💡 Zmiana w podejściu z czerwonego na błękitny ocean zaczyna się w głowie i odwraca myślenie nt. tego od czego zacząć. Chan Kim i Renee Mauborgne we wspomnianej książce napisali:

Dokładnym przeciwieństwem tego jest myślenie strategów błękitnego oceanu. Oni uparcie skupiają się nie na budowaniu przewagi konkurencyjnej, ale na tym, jak sprawić, by konkurencja stała się nieistotna. Nie obchodzi ich co robią konkurenci. Nie zakładają, że tylko dlatego, ze konkurenci coś robią, trzeba to właśnie robić. Pytanie, które jest ich obsesją, brzmi: Co trzeba zrobić, aby wygrać z masowym nabywcą, wygrać nawet bez żadnego marketingu? (…) Ich wyłącznym celem jest stworzenie oferty tak atrakcyjnej dla każdego, kto ją zobaczy albo wypróbuje, że nie ma innego wyboru, jak tylko entuzjastycznie ją przyjąć.

Dla mnie to kluczowy aspekt w budowaniu całego customer experience, które ma być tak doskonałe, że klient wróci dokonać ponownych zakupów oraz opowie o swoich doświadczeniach innym (WOMM) 😍 W taki sposób Airbnb projektowało swoją usługę → wspomniał o tym Brian Chesky, CEO Airbnb w wywiadzie dla Stanfordu. Przytoczył on dwie rady, które otrzymał od Paula Grahama, współzałożyciela Y Combinator:

  1. łatwiej skoncentrować się i zaprojektować coś genialnego dla kilku osób niż dla miliona  

  2. kiedy już te kilka osób zakocha się w produkcie, to oni staną się ambasadorami marki i będą o tym mówić innym —> to są właśnie rekomendacje rodziny i przyjaciół, które stanowią jeden z najważniejszych czynników w decyzjach zakupowych (❗️)

Więcej przeczytasz w materiale: 🧠 Jak zaprojektować niesamowite doświadczenie klienta?

Dołącz do grona płatnych subskrybentów, aby mieć dostęp do pozostałej części tekstu.

Na dobry początek dostajesz 30 dni za darmo!

Already a paying subscriber? Sign In.

W ramach subskrypcji czeka na Ciebie:

  • • Dostęp do unikatowych na rynku analiz nt. sprzedaży online oraz rozwoju biznesu w digitalu 🚀
  • • Cotygodniowa porcja wiedzy o trendach, digital marketingu i rozwoju biznesu

Reply

or to participate.